Bezpieczeństwo chemiczne w laboratorium

Poniżej autor prezentuje na konkretnych przykładach zasady postępowania w laboratorium, gdzie mamy do czynienia m.in. z naczyniami szklanymi, rozpuszczalnikami łatwopalnymi, elektrycznością statyczną.

Praca ze szkłem laboratoryjnym

Nigdy nie wolno używać elementów aparatury szklanej, które mają widoczne rysy, wyszczerbienia lub pęknięcia. Takie szkło może łatwo rozkruszyć się podczas montażu aparatury, lekkiego uderzenia lub ogrzewania, jak również może być przyczyną skaleczeń, np. podczas mycia aparatury.

Naczynia szklane ulegają uszkodzeniu podczas uderzenia lub gwałtownych zmian temperatury. Zamiast szklanych akcesoriów, tam gdzie jest to możliwe, należy często stosować ich zamienniki wykonane z tworzyw sztucznych. Przykładowo, twarde i przeźroczyste poliwęglanowe naczynia laboratoryjne z powodzeniem można stosować do wykonywania większości doświadczeń przeprowadzanych w roztworach wodnych w temperaturze pokojowej. Nie nadają się one jednak do ogrzewania i nie są odporne na większość odczynników organicznych. Aparatura i akcesoria szklane przeznaczone do prac laboratoryjnych (np. zlewki) nie mogą być wykorzystywane jako naczynia do napojów lub żywności. Do przechowywania odczynników nie wolno używać opakowań po produktach spożywczych i innych produktach domowego użytku.

Wszelkie połączenia szlifowane wymagają zastosowania smaru silikonowego. Korki i krany wykonane z tworzyw sztucznych (np. z teflonu) nie wymagają smarowania. Połączenia szlifowe stosunkowo szybko zespalają się pod wpływem wielu odczynników (np. zasad).

Do mycia szkła można wykorzystywać rozpuszczalniki organiczne (np. aceton) jedynie wtedy, gdy warunki w laboratorium pozwalają na bezpieczne ich użycie. Kwas chromowy, czyli tzw. chromianka, nie powinien być stosowany do mycia szkła ze względu na stwarzanie poważnego zagrożenia przy pracy [substancja silnie żrąca, ponadto sole chromu (VI) są toksyczne i rakotwórcze] oraz problemy z właściwą neutralizacją i utylizacją powstających niebezpiecznych odpadów.

Skomentuj