Uznanie dla programów prewencyjnych

O programach prewencyjnych Państwowej Inspekcji Pracy, służących poprawie bezpieczeństwa pracy głównie w mikro i małych przedsiębiorstwach, mówił na posiedzeniu Rady Ochrony Pracy 20 września 2016 r.

w siedzibie Sejmu główny inspektor pracy Roman Giedrojć. Stwierdził, że PIP podobnie jak inspekcje innych krajów członkowskich Unii Europejskiej, wprowadza na coraz większą skalę pozakontrolne formy działań. Chodzi o zapobieganie zagrożeniom w środowisku pracy poprzez przekazywanie wiedzy, przekonywanie oraz wypracowywanie właściwych postaw u pracodawców i pracowników. Działania takie nie mają wprawdzie tej mocy sprawczej co kontrole, niemniej skutek przekonywania bywa często znacznie trwalszy niż efekty przymusu.

Przykładem tego rodzaju podejścia są programy prewencyjne PIP kierowane do pracodawców prowadzących mikro i małe przedsiębiorstwa. W ciągu ostatnich czterech lat inspekcja pracy realizowała programy: „Zdobądź Dyplom PIP” – dla przedsiębiorców zatrudniających do 9 pracowników; „Zarządzanie bezpieczeństwem pracy – prewencja wypadkowa” – dla przedsiębiorstw o zatrudnieniu do 50 osób, „Budowa. STOP wypadkom!” – dla firm budowlanych zatrudniających do 50 osób oraz program prewencyjny dla zakładów usług leśnych, wykonujących prace z zakresu gospodarki leśnej na rzecz Lasów Państwowych. Ponadto do przedsiębiorców małych i dużych PIP skierowała programy: „Minimalne wymagania dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy w zakresie użytkowania maszyn przez pracowników podczas pracy” oraz „Przeciwdziałanie negatywnym skutkom stresu oraz innym czynnikom psychospołecznym”.

Jak poinformował szef PIP, w ciągu trzech lat 2013-2015 do trzech pierwszych programów prewencyjnych przystąpiło 4591 pracodawców, a 2579 spośród nich ukończyło program przechodząc pozytywnie audyt. Natomiast przez 3 lata w „programie maszynowym” sprawdzono łącznie 3768 maszyn, dostosowano 1455 a 175 maszyn zostało wycofanych z eksploatacji.

W trakcie realizacji programów pracodawcy w procesie naprawczym najczęściej aktualizowali ocenę ryzyka zawodowego, przeprowadzali dodatkowe szkolenia pracowników, zwiększali nadzór nad bhp, prowadzili przeglądy ochron indywidualnych, analizowali prawidłowe rozmieszczenie stanowisk pracy. Porządkowali i uzupełniali dokumentację pracowniczą.

– Możliwość udziału w programach prewencyjnych PIP jest dla przedsiębiorców okazją do poprawy warunków pracy w sposób nieskomplikowany i przy stosunkowo niewielkich kosztach. Wskazówki udzielane przez inspektorów pracy w trakcie szkoleń i wizyt w zakładach pozwalają zdiagnozować miejsca o największych zagrożeniach wypadkowych, a dzięki przykładom dobrych praktyk szybko i niedrogo obniżyć poziom tych zagrożeń – podkreślił Roman Giedrojć.

Szczegółowo przebieg i efekty realizowanych programów omówił dyrektor Departamentu Prewencji i Promocji GIP Zbigniew Kowalczyk.

O wspieraniu pracodawców za pomocą własnych programów prewencyjnych mówili również w czasie obrad przedstawiciele Centralnego Instytutu Ochrony Pracy.

Obie prezentacje spotkały się z dużym uznaniem członków Rady Ochrony Pracy, którzy w dyskusji wskazywali, że jest to nowoczesny kierunek działania i opowiadali się za jego kontynuacją i rozwijaniem.

W innym punkcie obrad Rada Ochrony Pracy pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Andrzeja Kwalińskiego na stanowisko okręgowego inspektora pracy w Warszawie. Posiedzeniu przewodniczył poseł Janusz Śniadek.

Źródło: www.pip.gov.pl

Skomentuj