Warszawa/Pracownik poszkodowany w wypadku na budowie metra przebywa w szpitalu

Pracownik poszkodowany w wypadku, do którego doszło w poniedziałek na budowie metra wciąż przebywa w szpitalu. Przyczyny zdarzenia zbada specjalna komisja powołana przez wykonawcę – poinformował PAP rzecznik prasowy firmy Gulermak Bartosz Sawicki.

Do wypadku doszło w poniedziałek rano na budowie nowej stacji metra noszącej roboczą nazwę Bemowo, w okolicach skrzyżowania Górczewskiej z Powstańców Śląskich.

Ok. godziny 8 w związku z zbliżającymi się bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi pracownicy dokonywali przeglądu i poprawiali wygrodzenia. „Niestety jeden z paneli ogrodzenia uległ obluzowaniu i w skutek porywistego wiatru uderzył pracownika. Został on odrzucony kilka metrów do tyłu, przewrócił się na tramwaj, który na przystanku oczekiwał na pasażerów. Pracownik doznał złamania ręki” – relacjonował Bartosz Sawicki. Osobom postronnym nic się nie stało.

Pierwszej pomocy udzielono pracownikowi na miejscu. Została wezwana karetka, straż pożarna, policja. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, w którym wciąż przebywa. „Zgodnie z informacjami uzyskanymi od ratowników nic poważnego się nie dzieje, ale przy tych urazach lepiej dmuchać na zimne” – dodał rzecznik.

Zapowiedział, że „w zależności od tego, jak będzie przebiegało dalsze leczenie i rehabilitacja zależą dalsze kroki”. „U nas standardowo w takich wypadkach powoływana jest komisja wewnętrzna, która analizuje przyczyny i skutki takiego zdarzenia, wydaje rekomendację, pozwalające uniknąć takich zdarzeń w przyszłości. Z pewnością będziemy ten temat dokładniej badać” – powiedział.

Skomentuj