IV fali pandemii – priorytetem bezpieczeństwo w miejscu pracy

Przedsiębiorcy uważają, że zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu pracy jest w tej chwili priorytetem – stwierdził prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki. W przypadku wystąpienia czwartej fali zakażeń, za kilka tygodni może nastąpić powrót obostrzeń – dodał.

„Coraz bardziej obawiamy się możliwości wystąpienia czwartej fali zakażeń, spowodowanej nowym wariantem koronawirusa. W tej sytuacji zapewnienie bezpieczeństwa w miejscu pracy staje się priorytetem” – wskazał w środowej informacji prezydent Konfederacji Lewiatan.

Witucki zaznaczył, że na przedsiębiorcach ciąży odpowiedzialność nie tylko za zdrowie pracowników, ale i firmę. „Jako pracodawcy musimy dbać o bezpieczeństwo pracowników i klientów” – stwierdził. Według niego warto rozważyć wprowadzenie takich rozwiązań, które mogą być pomocne w walce z pandemią.

„Może pracownicy powinni informować swojego pracodawcę czy zostali już zaszczepieni przeciwko COVID-19. Dotyczy to przede wszystkim pracy w firmach, gdzie nie ma możliwości zorganizowania pracy zdalnej” – wskazał.

Według niego dobrym rozwiązaniem mogłoby być przeprowadzanie testów przed wejściem do zakładów pracy. „Osoba, która ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa byłaby od razu izolowana od reszty pracowników i klientów firmy” – stwierdził. Przyznał jednocześnie, że Konfederacja Lewiatan nie jest zwolennikiem radykalnych rozwiązań, czyli np. niewpuszczania osób niezaszczepionych do przedsiębiorstw czy sklepów. „Intensywnie zaś wspieramy szczepienia pracowników przeprowadzane w przedsiębiorstwach” – dodał.

Jak zaznaczył Witucki, jeśli nie przygotujemy się dobrze do czwartej fali pandemii „grożą nam kolejne obostrzenia, których negatywne skutki znowu odczują przedsiębiorcy i pracownicy”.

 

Skomentuj