Rząd zajmie się projektem nowelizacji Kodeksu pracy w celu ochrony pracowników
We wtorek, 16 kwietnia, rząd zajmie się projektem nowelizacji Kodeksu pracy w celu ochrony przed substancjami reprotoksycznymi. Ma ona wdrożyć dyrektywę w sprawie ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów, rozszerzoną o substancje reprotokstyczne.
Projekt nowelizacji Kodeksu pracy przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Substancje reprotoksyczne mogą niekorzystnie wpływać na funkcje seksualne i płodność u dorosłych mężczyzn i kobiet, a także na rozwój potomstwa.
Nowelizacja ma wdrożyć znowelizowaną w marcu 2022 r. dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów. Dyrektywa rozszerza wykaz szkodliwych czynników o substancje reprotoksyczne.
Według Centralnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego (CIOP-PIB) substancje reprotoksyczne występujące w polskich przedsiębiorstwach to m.in. toluen, styren, etoksyetanol, nitrobenzen, tlenek węgla, bisfenol A, estry kwasu ftalowego czy metale – ołów, kadm, rtęć i ich związki. Na działanie tych substancji narażonych w Polsce jest wielu pracowników.
„Pracownicy pracujący w kontakcie z substancjami reprotoksycznymi są zatrudnieni w zasadzie we wszystkich dziedzinach krajowej gospodarki, a przede wszystkim przy produkcji i stosowaniu pestycydów, produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych, w przemyśle gumowym, farmaceutycznym, metalurgicznym, kosmetycznym, budownictwie, a także w placówkach ochrony zdrowia, w zakładach fryzjerskich, kosmetycznych i warsztatach samochodowych” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Planowana nowelizacja Kodeksu pracy polega na zmianie artykułu 222 o ochronie pracowników przed szkodliwymi czynnikami. Zgodnie z projektem, jeśli pracownik jest narażony na „działanie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym, mutagennym lub reprotoksycznym”, pracodawca ma je zastąpić na mniej szkodliwe dla zdrowia lub zastosować „inne dostępne środki ograniczające stopień tego narażenia, przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki”.
Pracodawca ma też rejestrować wszystkie rodzaje prac w kontakcie z tymi substancjami, a także prowadzić rejestr pracowników zatrudnionych przy tych pracach.
Nowelizacja upoważnia ministra zdrowia do wydania, w porozumieniu z ministrem pracy, odpowiedniego rozporządzenia z m.in. wykazem tych substancji, a także do określenie szczegółowych warunków ochrony pracowników, warunków i sposobu monitorowania ich stanu zdrowia.
Projekt przewiduje dziewięć miesięcy okresu przejściowego na wydanie przepisów wykonawczych. Wejście w życie ustawy proponuje się po upływie 14 dni jej ogłoszenia.
Skomentuj