PIP: w 2017 r. więcej wypadków w pracy

W ubiegłym roku doszło do większej liczby wypadków przy pracy, jednak mniej zakończyło się śmiercią pracownika. Więcej osób doznało natomiast ciężkich obrażeń ciała – poinformowało PIP w swoim sprawozdaniu.

Sprawozdanie zostało przyjęte we wtorek przez Radę Ochrony Pracy. W dokumencie podano, że w 2017 r. inspektorzy pracy przeprowadzili prawie 81 tys. kontroli u 63,6 tys. pracodawców i innych podmiotów gospodarczych oraz wystawili 14,7 tys. mandatów na łączną kwotę 17,7 mln zł.

Kontrolne wykazały 62,6 tys. wykroczeń. Większość (51 proc.) dotyczyła nieprzestrzegania zasad i przepisów BHP. PIP wydała w tych sprawach 306 tys. decyzji.

Jak podano w dokumencie, w 2017 r. doszło do 2735 wypadków, z czego 263 ze skutkiem śmiertelnym, a 924 z ciężkimi obrażeniami ciała. Dla porównania: w 2016 r. doszło do 2322 wypadków, w tym 276 ze skutkiem śmiertelnym i 825 z ciężkimi obrażeniami ciała, a w 2015 r. na 2243 wypadków przypadło 325 zakończonych śmiercią pracownika i 276 ciężkimi obrażeniami.

Najczęściej wypadki zdarzały się w zakładach przemysłowych, budowlanych, handlowych oraz transportowych i w magazynach. Najwięcej zakończonych śmiercią pracownika wypadków było w sektorze budowlanym. Do ciężkich wypadków najczęściej dochodziło z winy pracowników. Chodzi m.in. o brak doświadczenia, wykonywanie czynności bez usunięcia zagrożenia, nieznajomość zagrożenia (w wyniku źle przeprowadzonych szkoleń). Wypadki wynikały także z powodów organizacyjnych: brakowało np. instrukcji prowadzenia procesu technologicznego, instrukcji obsługi maszyn i urządzeń, nadzoru albo sprawujący nadzór tolerowali odstępstwa od przepisów i zasad bhp.

PIP zwraca uwagę, że zasadniczo do wypadków dochodziło "w nominalnym czasie pracy poszkodowanego", czyli nie w nadgodzinach, a część pracujących uległa wypadkom w nocy. "Praca w godzinach nocnych wpływa na desynchronizacje wewnętrznych rytmów biologicznych człowieka, samopoczucie, układ krążenia, może prowadzić do przewlekłego stresu, a także do zmniejszonej czujności u pracującego" – czytamy w dokumencie.

W zaprezentowanym przez PIP sprawozdaniu podano, że nieprawidłowości w miejscu pracy dotyczyły również m.in. wykonywania pracy na podstawie tzw. umów śmieciowych. Jak podała Inspekcja, w wyniku działań PIP wyegzekwowano umowy o pracę dla 17,1 tys. osób pracujących wcześniej na podstawie umów cywilnoprawnych lub bez żadnych umów. Stwierdzono też niewypłacanie lub opóźnienia wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń pieniężnych. Jak podano w sprawozdaniu, w wyniku działań PIP wypłacono 136 mln zł zaległych wynagrodzeń i innych należności.

PIP podała również, że do końca roku przeprowadzono ponad 15 tys. tzw. pierwszych kontroli średnich, małych i mikro firm. Kontrole w formie audytu i instruktażu nie skutkują sankcjami.

Skomentuj