Praca w okresie zwolnienia chorobowego

Jako zasadę należy przyjąć, że ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy jakąkolwiek pracę zarobkową traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia, jednak w szczególnych sytuacjach faktycznych prokonstytucyjna wykładnia tego przepisu przez sądy ubezpieczeń społecznych może prowadzić do odmowy jego zastosowania ze względu na to, że sankcja, jaką przewiduje (utrata prawa do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia), może być uznana w konkretnym stanie faktycznym za zbyt drastyczną i dolegliwą, a przez to niesłuszną i niesprawiedliwą w kontekście rodzaju innego zajęcia zarobkowego (jego sporadycznego, incydentalnego, wymuszonego okolicznościami charakteru) oraz uzyskanego z tego tytułu dochodu (niewielkich kwot stanowiących kilkuprocentowy ułamek należnego zasiłku chorobowego) (Wyrok Sądu Najwyższego z 19 lutego 2021 r., I USKP 12/21, OSNP 2021/12/139).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją odmówił ubezpieczonej prawa do zasiłku chorobowego za okres od 8 czerwca do 31 października oraz zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego z odsetkami w łącznej kwocie 12 892,70 zł. Swoją decyzję organ rentowy uzasadnił tym, że w okresie orzeczonej niezdolności do pracy od 17 maja do 31 października ubezpieczona wykonywała pracę zarobkową na podstawie umowy-zlecenia zawartej z towarzystwem ubezpieczeń. Ubezpieczona wniosła odwołanie, w którym zarzuciła, że czynności podejmowane przez nią w czasie pobierania zasiłku chorobowego były incydentalne, sporadyczne, wymuszone okolicznościami i nie miały charakteru zarobkowego. Sąd rejonowy wyrokiem zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej prawo do zasiłku chorobowego za okres od 8 czerwca do 31 października oraz orzekł, że nie jest ona zobowiązana do zwrotu pobranego zasiłku chorobowego za ten okres i zapłaty odsetek.

Ubezpieczona podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie stosunku pracy. Złożyła pracodawcy zaświadczenia lekarskie ZUS ZLA za łączny okres od 17 maja do 31 października. Otrzymała od pracodawcy wynagrodzenie chorobowe za okres od 17 maja do 7 czerwca, a za okres od 8 czerwca do 31 października zasiłek chorobowy z ZUS w łącznej kwocie 11 865,42 zł. Ubezpieczona została wyznaczona przez pracodawcę do wykonywania czynności związanych z grupowym ubezpieczeniem pracowników. Z tego powodu zawarła z towarzystwem ubezpieczeń umowę-zlecenie, w której zobowiązała się do wykonywania na rzecz zleceniodawcy czynności związanych z ubezpieczeniem grupowym pracowników. W jej ramach w ostatnim dniu miesiąca wysyłała do ubezpieczyciela deklarację ze wskazaniem liczby ubezpieczonych, podaniem kwoty składki, zaś w razie przystąpienia nowej osoby do ubezpieczenia – przesyłała również deklarację o przystąpieniu do ubezpieczenia. Wypełnienie deklaracji rozliczeniowych zajmowało jej około 2 minut (raz w miesiącu). Czynności przewidziane umową-zleceniem zajmowały ubezpieczonej kilkadziesiąt sekund (raz w miesiącu). W okresie niezdolności do pracy ubezpieczonej, związanej z operacją kręgosłupa, dokumenty rozliczeniowe dotyczące grupowego ubezpieczenia pracowników były przekazywane do wysyłki przez jej ojca, który był zatrudniony u tego samego pracodawcy co ubezpieczona na stanowisku dyrektora. Ubezpieczona przygotowała dokumenty przed planowaną operacją, a w okresie stwierdzonej przez lekarza niezdolności do pracy jedynie uzupełniała liczbę osób, które były objęte ubezpieczeniem.

Ubezpieczona nie została pouczona przez ZUS o okolicznościach powodujących utratę prawa do zasiłku. Była świadoma, że w okresie zwolnień lekarskich nie może wykonywać pracy zarobkowej, ale wykonywania umowy-zlecenia nie traktowała jako pracy zarobkowej, ponieważ uważała, że ktoś musi wykonywać u pracodawcy czynności związane z ubezpieczeniem grupowym pracowników. Nie chciała też, żeby zatrudnieni pracownicy utracili ochronę ubezpieczeniową, co nastąpiłoby w razie niewykonania przez nią czynności objętych umową zlecenia.

Z tytułu realizacji umów zlecenia ubezpieczona wystawiła: rachunek na wynagrodzenie za maj i czerwiec w wysokości 252,32 zł brutto; za lipiec, sierpień i wrzesień – 355,24 zł brutto; za październik, listopad i grudzień − 355,24 zł brutto.

Apelację od wyroku sądu rejonowego wniósł ZUS. Sąd okręgowy wyrokiem zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję w ten sposób, że zwolnił ubezpieczoną z obowiązku zwrotu pobranego zasiłku chorobowego i zapłaty odsetek, a w pozostałym zakresie oddalił odwołanie oraz oddalił apelację ZUS w pozostałej części.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu skargi kasacyjnej ZUS ocenił, że nie ma ona uzasadnionych podstaw. Zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j.: DzU z 2022 r., poz. 1732, dalej: ustawa zasiłkowa) ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Przepis ten doczekał się wykładni w wielu orzeczeniach Sądu Najwyższego oraz w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 25 lutego 2014 r., SK 18/13 (OTK-A 2014, nr 2, poz. 5). Zasiłek przysługuje ubezpieczonemu, który w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego stał się niezdolny do pracy z powodu choroby. Konstrukcja tego świadczenia wiąże się z wystąpieniem określonego zdarzenia losowego (choroba), które prowadzi do powstania sytuacji chronionej, stanowiącej ryzyko ubezpieczeniowe (niezdolność do pracy). Istotą ochrony realizowanej w formie zasiłku chorobowego jest przyznanie świadczenia zastępującego zarobki utracone przez ubezpieczonego z powodu niezdolności do pracy. Z tego względu ustawodawca wyraźnie wyłącza prawo do zasiłku za te okresy niezdolności do pracy, w których ubezpieczony zachował prawo do wynagrodzenia.

Utrata prawa do zasiłku chorobowego wiąże się zawsze z negatywną oceną zachowań ubezpieczonego. Zalicza się do tych sytuacji między innymi działania ubezpieczonego polegające na wykonywaniu pracy zarobkowej w czasie zwolnienia lekarskiego. Pracą zarobkową jest każda aktywność ludzka, niezależnie od stosunku prawnego, w ramach której jest realizowana, której skutkiem jest uzyskanie dochodu. W orzecznictwie dominuje podejście przypisujące zarobkowy charakter każdej działalności przynoszącej jakikolwiek dochód. Nie dotyczy to jedynie sporadycznych, incydentalnych i wymuszonych okolicznościami przejawów aktywności zawodowej.

Rozważany art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej uzależnia prawo do zasiłku od tego, czy ubezpieczony pozostający na zwolnieniu lekarskim nie wykonuje pracy zarobkowej, a więc czy nie pozyskuje samodzielnie środków finansowych przeznaczonych na swoje utrzymanie. Stwierdzenie tego faktu prowadzi do wniosku, że zasiłek nie może być utożsamiany z rekompensatą za utracony zarobek. Zasiłek chorobowy staje się wtedy dodatkiem do przychodów z innej pracy. Z tego względu ubezpieczony traci prawo do świadczenia, które w swej istocie ma być przez pewien czas zastępczym źródłem dochodu, nie zaś wynagrodzeniem dodatkowym (w stosunku do zasiłku). Jeżeli mimo pozostawania na zwolnieniu lekarskim pracownik wykonuje pracę, stanowiącą źródło jego dochodu, wówczas – niezależnie od charakteru tej aktywności zawodowej – brak jest konstytucyjnego uzasadnienia dla alimentowania takiej osoby przez całe społeczeństwo.

Zgodnie z art. 84 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j.: DzU z 2022 r., poz. 1009, dalej: ustawa systemowa) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. Świadczenia z zakresu ubezpieczeń społecznych są przyznawane w drodze decyzji administracyjnych i wypłacane na ich podstawie. Podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi na podstawie art. 84, ust. 2, pkt 1 ustawy systemowej, jest po pierwsze – brak prawa do świadczenia oraz po drugie – świadomość tego po stronie osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki wystąpić muszą w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty. ZUS może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy jest niewątpliwe, że ubezpieczona nie została pouczona przez ZUS o braku prawa do pobierania zasiłku chorobowego w przypadku wykonywania pracy zarobkowej w czasie pobierania tego zasiłku. Jednakże osoba, która otrzymuje zwolnienie lekarskie z powodu niezdolności do pracy, ma świadomość wynikającą z istoty tego zwolnienia, że w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy nie powinna (i nie może) wykonywać działalności zarobkowej. Ta oczywista kwestia nie powinna wymagać specjalnego pouczenia.

Ponieważ ustawa zasiłkowa dotyczy nie tylko ubezpieczonych będących pracownikami, lecz także ubezpieczonych niebędących pracownikami, należy przyjąć, że „wykonywanie pracy zarobkowej” może polegać także na wykonywaniu umów prawa cywilnego (np. umów-zleceń), przynoszących dochód w postaci wynagrodzenia albo na prowadzeniu własnej samodzielnej działalności gospodarczej (także na samozatrudnieniu). Uzyskiwanie dochodów z innego zajęcia zarobkowego, które nie gwarantują nawet minimum życiowego (np. dochodów rzędu 100–200 zł miesięcznie), nie stanowi alternatywy dla zasiłku chorobowego w tym znaczeniu, że nie stanowi zastępczego źródła dochodu utraconego przez osobę niezdolną do pracy z powodu choroby, pozwalającego na wypełnienie luki po wynagrodzeniu, którego nie otrzymuje ona z tytułu pracy zarobkowej. Wykładnia art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej nie może prowadzić bowiem do pozbawienia ubezpieczonego zasiłku chorobowego jako źródła utrzymania w czasie stwierdzonej oczywistej niezdolności do pracy (w rozpoznawanej sprawie w czasie kilkumiesięcznej niezdolności ubezpieczonej do pracy zarobkowej związanej z poważną operacją kręgosłupa) tylko z tego powodu, że z dodatkowego zajęcia zarobkowego, które nie jest w żaden sposób absorbujące dla osoby chorej i które nie przynosi dochodu stanowiącego realną alternatywę w stosunku do zasiłku chorobowego, otrzymuje przychód w jakiejś minimalnej kwocie.

Nie sprawia trudności zastosowanie art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej w przypadku podjęcia (niezaprzestania) przez ubezpieczonego równoległej pracy zarobkowej (np. w sytuacji, gdy pracownik w jednym miejscu zatrudnienia korzysta ze zwolnienia lekarskiego z powodu choroby i pobiera z tego tytułu zasiłek chorobowy, a w innym wykonuje pracę zarobkową i pobiera wynagrodzenie). Trudności pojawiają się w przypadku prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej, w której ubezpieczonego nie może zastąpić inna osoba, a prowadzenie tej działalności wymusza regularne podejmowanie pewnych czynności formalnych, które nie są absorbujące ani czasowo, ani intelektualnie, ani fizycznie, a dokonanie ich w odpowiednim terminie jest konieczne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2012 r., II UK 186/11). Podobnie rzecz się przedstawia w przypadku wykonywania umów prawa cywilnego (np. umowy-zlecenia). Jeżeli w związku z obowiązkiem wykonania takiej umowy – łączącej ubezpieczonego jako zleceniobiorcę z jego zleceniodawcą  w dłuższym czasie, np. zawartej na czas nieokreślony – pojawia się konieczność  podjęcia sporadycznych, incydentalnych i wymuszonych okolicznościami (sposobem wykonania umowy) czynności faktycznych i prawnych, w których nie może zastąpić  zleceniobiorcy inna osoba, i czynności te wiążą się  nie tylko z minimalnym nakładem sił  fizycznych, psychicznych i intelektualnych oraz minimalnym wymiarem czasu (w rozpoznawanej sprawie kilka minut pracy w ciągu miesiąca), lecz także z minimalnym wynagrodzeniem (w rozpoznawanej sprawie rzędu 100 zł  netto miesięcznie), to sprzeczne z art. 67 ust. 1 Konstytucji byłoby pozbawienie ubezpieczonego prawa do zasiłku chorobowego za cały okres niezdolności do pracy tylko z tej przyczyny (w rozpoznawanej sprawie w związku z osiągnięciem przychodów z umowy-zlecenia rzędu 500 zł  netto za pięć  miesięcy ubezpieczona utraciła prawo do zasiłku chorobowego wynoszącego około 12 000 zł brutto za ten sam okres). Z tych przyczyn Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną w wyroku z 19 lutego 2021 r., I USKP 12/21, OSNP 2021/12/139.

Artykuł z miesięcznika ATEST – Ochrona Pracy nr 10/2022

www.atest.com.pl

opracowanie:

Aleksandra Lejko

adwokat

Skomentuj