39 proc. osób w wieku 50 plus deklaruje chęć kontynuowania zatrudnienie w wieku emertytalnym

Blisko 40 proc. osób w wieku przedemerytalnym deklaruje chęć kontynuowania zatrudnienia po przekroczeniu wieku emerytalnego. Przeciwnego zdania jest 23 proc. badanych – wynika z raportu Koalicji Bezpieczni w Pracy „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2022”.

Koalicja Bezpieczni w Pracy zapytała osoby 50 plus o ich sytuację na rynku pracy.

Z badania przedstawionego w czasie wtorkowej konferencji prasowej w Centrum Prasowym PAP wynika, że blisko 40 proc. osób w wieku przedemerytalnym deklaruje chęć kontynuowania zatrudnienia po przekroczeniu wieku emerytalnego. 38 proc. stwierdziło, że jeszcze nie wiem, co zdecyduje, a 23 proc. badanych oświadczyło, że nie chce kontynuować zatrudnienia po przekroczeniu wieku emerytalnego.

„Jeśli pracodawcy zapewniają pracownikowi strefę komfortu, czyli możliwość kontynuacji pracy na obecnym stanowisku, albo w swojej firmie, którą doskonale znają, bądź pracownik ma możliwość wykonywania pracy, która doskonale zna, ale u innego pracodawcy to jest to sytuacja, która sprzyja temu, aby pozostać na rynku pracy” – wskazała Marta Wojewnik, dyr. zarządzająca CWS Workwear, przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy.

W czasie badania zapytano respondentów o dyskryminację w miejscu pracy.

75 proc. ankietowanych zadeklarowało, że nie doświadczyło dyskryminacji w pracy, a odmiennego zdania było 6 proc. 7 proc. było świadkami takiego zachowania w stosunku do innych. 10 proc. nie potrafiło odpowiedzieć na pytanie – wynika z raportu.

Z odpowiedzi pracowników wynika, że z tym zjawiskiem zetknęli się – pracownicy budownictwa – 22 proc. i szkolnictwa 19 proc.

Zdaniem badanych do dyskryminacji ze względu na wiek najczęściej dochodziło w sytuacji, w której mieli problemy z wykonywaniem zdań na swoim stanowisku pracy. Taką odpowiedź podało 43 proc. badanych. W drugiej kolejności respondenci wskazywali na sytuacje otrzymania awansu, podwyżki bądź premii – 34 proc., a 24 proc. podało sytuacje, w których mówili o problemach zdrowotnych.

Biorąc pod uwagę wiek osób, które wykazywały zachowania dyskryminującym wobec osób 50 plus, były to osoby wieku 35-44 lata (38 proc.) i w wieku 25-34 lata (30 proc.) Grupą najmniej dyskryminującą osoby 50 plus są osoby w wieku 45-54 lata.

Z raportu wynika, że najczęściej dyskryminacji dopuszczają się przełożeni – 64 proc. lub współpracownicy o podobnym stanowisku – 32 proc.

„Najczęstszą formą dyskryminacji była otwarta krytyka – 55 proc., wyśmiewanie – 41 proc., wykluczenie z rozmów, spotkań w czasie pracy – 38 proc., nakładanie większej ilości obowiązków – 35 proc., ubliżanie – 32 proc.” – czytamy w raporcie.

Gorsze traktowanie statystycznie częściej wskazywały kobiety niż mężczyźni (73 proc. wobec 30 proc.)

Badanie pokazało również, że pracodawcy nie stosują działań, które mogłyby przeciwdziałać dyskryminacji, a jeśli już się takie pojawią, to najczęściej w szkolnictwie (20 proc.). Są to przede wszystkim rozmowy, spotkania z pracownikami – 36 proc., niekiedy wykorzystuje się także specjalne szkolenia – 22 proc.

Na pytanie o świadczenie stresu w pracy, 34 proc. ankietowanych wskazało, że doświadcza go „zawsze” lub „bardzo często”. 39 proc. deklarowało, że w niektórych sytuacjach, a 26 proc. mówiło, że rzadko lub nigdy nie doświadcza stresu w pracy.

„31 proc. badanych zadeklarowało, że stres działa na nich negatywnie. Takie stanowisko wskazują najczęściej osoby w wieku 50-54 oraz pracujące w przemyśle i rolnictwie – 43 proc.” – wynika z raportu.

Sondaż pokazał, że najczęstszą przyczyną odczuwania stresu przez osoby 50 plus w miejscu pracy – jest „presja czasu związana z ze zbyt krótkim czasem na wykonanie zdań”. „Taką odpowiedź dała blisko połowa pytanych, a najczęściej byli to pracownicy usług i pozostałych prac biurowych – 58 proc.” – czytamy w raporcie.

Drugim najczęściej wymienianym powodem występowania stresu jest „niewystarczające wynagrodzenie”. Tak zadeklarowało 40 proc. badanych. Odpowiadali tak przede wszystkim przedstawiciele szkolnictwa – 54 proc. oraz przemysłu i rolnictwa – 57 proc.

U 39 proc. badanych stres wywołuje „nadmiar obowiązków”, a 36 proc. wskazało na „sytuacje awaryjne”. 35 proc. – podało „odpowiedzialność wynikająca z obawy przed wyrządzeniem komuś krzywdy bądź szkody”. Na atmosferę w miejscu pracy wskazało – 20 proc. respondentów.

Raport pokazał również, że zdaniem co trzeciego ankietowanego wykonywana praca miała wpływ na stan jego zdrowia.

„61 proc. wskazało na bóle pleców i kręgosłupa, 38 proc. – na bóle kończyn, a 37 proc. na osłabienie wzroku, 23 proc. na bóle głowy” – wynika z badania.

Zwrócono uwaga, że „tylko, co czwarta osoba, doświadczająca problemów zdrowotnych związanych z wykonywaniem pracy, zgłosiła to przełożonemu lub w dziale HR”. „Nie zaobserwowano różnic statystycznych w ramach branż” – czytamy w raporcie, ale częściej przekazywały ją kobiety niż mężczyźni – 82 proc. do 55 proc.

Sondaż pokazał również, że u 35 proc. ankietowanych pracodawca nie zareagował, aby przeciwdziałać wystąpieniu schorzeń badanych. 30 proc. zadeklarowało, że podjął on konkretne działania w celu wyeliminowania zagrożenia wpływającego na schorzenie.

Badanie przeprowadzono na ogólnopolskiej losowej próbie 930 osób. Wzięło w nim udział 679 osób pracujących, po 50. roku życia, zatrudnionych w różnych branżach. Pomiar CAW odbywał się od 21 do 29 lipca br., pomiar TDI od 3 sierpnia do 8 sierpnia br.

Jeśli chodzi o przekrój społeczny, to 24 proc. stanowiły osoby będące właścicielami firm albo zarządzające na wysokim szczeblu, 30 proc. – pracownicy szeregowi, a 35 proc. – specjaliści.

Celem badania było sprawdzenie świadomości polskich firm na temat potrzeb pracowników 50 plus pod względem bezpieczeństwa, identyfikacji najczęstszych barier towarzyszących ich zatrudnieniu i popularyzacja tematu BHP w polskich firmach.

Skomentuj