Katowice/ Zakończono akcję w związku z pożarem endogenicznym w likwidowanej kopalni Wieczorek
Po tygodniu prowadzenia akcji przeciwpożarowej w związku z wykryciem pożaru endogenicznego w wyrobiskach likwidowanej kopalni Wieczorek w Katowicach, 630 metrów pod ziemią, w środę rano zakończono te działania. Dzień wcześniej podobną akcję zakończono w jastrzębskiej kopalni Borynia.
Pożar endogeniczny to naturalne zjawisko w górnictwie, którego przyczyną najczęściej jest samozagrzewanie węgla w miejscach po jego eksploatacji. Zagrożony rejon najczęściej jest wówczas izolowany od innych wyrobisk.
Jak podało w środowym raporcie Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, służby kryzysowe wojewody otrzymały meldunek z Wyższego Urzędu Górniczego o zakończeniu akcji w kopalni Wieczorek w środę po godz. 5 rano.
Pożar wykryto w ub. środę w przekopie 630 m pod ziemią. Z zagrożonego rejonu bezpiecznie wycofano trzech pracowników. Nie było konieczności użycia aparatów ucieczkowych. Dalsze prace po zakończeniu akcji przeciwpożarowej będą prowadzone na zasadach profilaktyki pożarowej.
Dawna kopalnia Wieczorek należy obecnie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, zajmującej się likwidacją i zagospodarowaniem pogórniczego majątku. W katowickiej kopalni od kilku lat prowadzone są prace likwidacyjne i zabezpieczające.
Tzw. pożary endogeniczne to naturalne i stosunkowo częste zjawisko w górnictwie węgla kamiennego. Zdarza się, że ich opanowanie oraz zabezpieczenie wyrobisk zajmuje ratownikom wiele dni i często polega na odcięciu rejonu pożaru specjalnymi tamami izolacyjnymi.
Powodem powstawania pożarów endogenicznych najczęściej jest samozagrzewanie węgla w zrobach ściany wydobywczej, czyli miejscach po eksploatacji węgla. W tego typu przypadkach zwykle nie występuje otwarty ogień, ale emisja gazów, ewentualnie zadymienie i podwyższona temperatura.
Pożary endogeniczne są zwykle wykrywane przez kopalniane czujniki, które alarmują o podwyższonych stężeniach tlenku węgla i innych gazów. Niewykryty na czas pożar może być groźny dla górników, którzy bez środków ochronnych znaleźliby się w atmosferze niezdatnej do oddychania.
We wtorek katowickie WCZK otrzymało podobny meldunek z WUG o zakończeniu akcji przeciwpożarowej w ruchu Borynia należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Borynia-Zofiówka. Tam akcja zakończyła się we wtorek o godz. 13.
W ostatnim tygodniu października pożar endogeniczny wykryto także w należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Staszic w Katowicach – sąsiadującej z likwidowaną kopalnią Wieczorek.
Skomentuj