Prezes PARP: ok. 6 mld euro dla polskich firm do zdobycia z nowych funduszy europejskich
Ok. 6 mld euro mogą łącznie zdobyć polskie firmy z nowych funduszy europejskich na lata 2021-2027 – mówił w piątek w Białymstoku prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) Dariusz Budrowski. Ze wsparcia może skorzystać każdy przedsiębiorca w kraju, w tym mikrofirmy – zaznaczył.
Od Białegostoku PARP rozpoczęła w piątek cykl 16 spotkań regionalnych, podczas których przedsiębiorcy mogą poznać nowe programy oraz dowiedzieć się o planowanych terminach konkursów i naborów wniosków na różne działania.
„Z naszej strony (…) (PARP) to prawie 6 mld euro dla polskich przedsiębiorców w różnych sferach” – mówił w piątek Budrowski.
Jeśli chodzi o programy ponadregionalne, przedsiębiorcy mogą korzystać m.in. z 2,8 mld euro z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, części z kolejnych blisko 1,4 mld Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej (dla sześciu regionów: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, podkarpackiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i – po raz pierwszy – dla mazowieckiego z wyjątkiem Warszawy i ościennych powiatów) oraz z Funduszy Europejskich dla Rozwoju Społecznego (budżet ponad 1,3 mld euro), z którego można będzie zdobywać pieniądze np. na szkolenia kadr.
Pieniądze – jak informowała Aneta Zielińska-Sroka z PARP będą przeznaczone na badania i inwestycje, wzornictwo i projektowanie, cyfryzację i robotyzację, działalność zagraniczną, szkolenia i doradztwo, gospodarkę obiegu zamkniętego (zielona firma). Wspierane będą młode firmy (startupy), branża MŚP, ale też klastry kluczowe, parki naukowo-technologiczne, instytucje otoczenia biznesu.
Prezes PARP ocenił, że zainteresowanie polskich firm zdobywaniem funduszy z UE jest bardzo duże, a pieniądze te są przedsiębiorcom potrzebne do rozwoju firm i zwiększania konkurencyjności.
Z zaprezentowanych przez PARP na seminarium danych wynika, że w perspektywie finansowej UE 2014-2020 podlaskie małe i średnie firmy zdobyły z krajowych programów z dofinansowaniem UE 2,5 mld zł; na te pieniądze zawarto 840 umów. W całym kraju było to 13,4 tys. umów, a dofinansowanie z UE wyniosło 15,3 mld zł. Pieniądze były głównie przeznaczone na rozwój kompetencji i finansowanie firmy od pomysłu do wdrożenia, zdobywanie nowych partnerów do współpracy i zagranicznych rynków.
Dariusz Budrowski zachęcał wszystkich przedsiębiorców – także prowadzących mikrofirmy – do przygotowywania wniosków i składania ich w konkursach, „bo tylko te projekty, które zostaną złożone, mają możliwość na uzyskanie dofinansowania. To niby proste, a jednocześnie wiele osób o tym zapomina i wiele osób myśli o tym: to nie dla nas, to trudne, to jest niemożliwe do osiągnięcia” – zaznaczył prezes PARP. Przekonywał, że ze wsparcia może skorzystać każdy przedsiębiorca w Polsce, nawet najmniejszy.
Przypomniał, że do 12 kwietnia trwa rozpoczęty w lutym pierwszy nabór w ramach tzw. ścieżki SMART, w którym firmy mogą starać się o pieniądze na projekty badawczo-rozwojowo-inwestycyjne.
Z nowego programu dla Polski Wschodniej firmy będą mogły zdobywać pieniądze na rozwój innowacji, zielonej transformacji, automatyzację i robotyzację, transformację w kierunku przemysłu 4.0, wzornictwo. Na turystykę będą pożyczki z BGK dla firm.
Grażyna Czerwińska z PARP poinformowała, że przygotowywaną, omawianą jeszcze z Komisją Europejską nowością w Funduszach Europejskich dla Rozwoju Społecznego mają być tzw. indywidualne konta rozwojowe. Jak tłumaczyła, dany pracownik będzie miał specjalne konto zasilane środkami z UE, od pracodawcy i pracownika, które będzie mógł wykorzystywać na szkolenia i podnoszenie kwalifikacji.
Czerwińska podkreślała, że przedsiębiorcy inwestujący w rozwój technologiczny, innowacje muszą także inwestować w umiejętności pracowników. Przewidziano także doradztwo dla firm, które mają różne trudności.
Skomentuj