Raporty: 52 proc. polskich startupów ma problem z pozyskaniem pracowników

52 proc. polskich startupów ma problem z pozyskaniem pracowników – wynika z raportu Fundacji Startup Poland. Dodano, że prawie co drugi startup odczuł znaczący wzrost kosztów prowadzenia działalności, a 7 proc. zauważyło spadek zainteresowania inwestorów zagranicznych.

Zgodnie z przygotowanym przez Fundację Startup Poland raportem „Polskie startupy” o pozycję „polskiej Doliny Krzemowej” rywalizują ze sobą regiony: dolnośląski (z Wrocławiem) i mazowiecki (Warszawa). Trzecim regionem kraju z największą liczbą startupów jest Małopolska (Kraków).

W publikacji wskazano, że obecnie główną barierą dla rozwoju startupów w Polsce są problemy z pozyskaniem pracowników, przy jednoczesnym szybkim wzroście kosztów ich zatrudnienia. Na ten aspekt zwraca uwagę 52 proc. startupów.

Wyzwaniem jest też adaptacja do nowych warunków prawnych. „Blisko jedna trzecia startupów (28 proc.) wskazuje, że nowe regulacje wymusiły na nich zmianę formy zatrudniania, a 13 proc., że ściąganie talentów zza granicy stało się dla nich trudniejsze” – stwierdzono.

Zgodnie z opracowaniem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością stanowią 77 proc. uczestników polskiego rynku startupów. Dodano, że najczęściej firmy tworzone są przez 4-10 osób (36 proc. wskazań). 69 proc. startupów korzysta ze sprzedaży jako głównego źródła przychodów, a 39 proc. opiera je na licencjach.

Autorzy raportu odnotowali, że w 2022 roku polski rynek startupów nadal tworzyły głównie młode przedsiębiorstwa, ze stażem nieprzekraczającym czterech lat. W większości nadal przeważają mężczyźni – kobiety stanowią ponad połowę zespołu tylko w 21 proc. firm. Najwięcej, 21 proc. startupów powstało w ubiegłym roku w województwie dolnośląskim. Zaraz za nim uplasowały się Mazowsze (20 proc.) i Małopolska (10 proc.). Założycielami innowacyjnych firm byli najczęściej 30-latkowie (44 proc.) i 20-latkowie; ta ostatnia grupa wiekowa odpowiadała za co trzeci startup.

„Wśród startupów – korzystających z zewnętrznego finansowania – najwięcej jest takich, które mają za sobą tylko jedną rundę inwestycyjną, co podkreśla 67 proc. firm. Kwoty zebrane w ramach wszystkich dotychczasowych rund przez startupy wynoszą najczęściej między 1-2 mln zł. Jednocześnie aż 55 proc. założycieli deklaruje, że zauważa istnienie +startupowej bańki+, uderzającej w poziom wycen polskich biznesów” – podano w publikacji.

Jak wynika z raportu „zauważalnie wysokie inwestowania” uzyskują obecnie firmy z sektora technologii, a wśród nich przodują te zapewniające rozwiązania w obszarach: OZE, cyberbezpieczeństwa, termomodernizacji, ESG, „zielonych” technologii, blockchain, wirtualnej rzeczywistości (VR), rozwiązań chmurowych, medtech, edtech oraz fintech. Jak dodano, dwie trzecie startupów oferuje aplikacje.

W opracowaniu zwrócono uwagę, że pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja i kryzys energetyczny „odcisnęły znaczne piętno na niemal każdej gałęzi i rynek startupów nie jest wyjątkiem”. Prawie połowa z nich odczuła znaczący wzrost kosztów prowadzenia działalności. 7 proc. startupów odczuło spadek zainteresowania inwestorów zagranicznych polskim rynkiem; 38 proc. ankietowanych podało, że nie doświadczyło dotychczas takiego negatywnego trendu – dodano.

„Rynek startupów, jak i pozostałe segmenty polskiej gospodarki, staje przed licznymi wyzwaniami będącymi efektem między innymi kilku równolegle występujących kryzysów, tzw. +czarnych łabędzi+. Choć na tę chwilę zaledwie 7 proc. biznesów odczuło odpływ zagranicznych inwestorów, spodziewać się należy, że ten trend, podobnie jak w innych krajach, jeszcze się nasili” – ocenili autorzy raportu.

Raport „Polskie startupy” został przygotowany po raz ósmy. Partnerem opracowania Fundacji Startup Poland, stanowiącego opis rynku w 2022 roku, jest Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). 

Skomentuj