Polska Grupa Górnicza wydała ponad miliard złotych na bezpieczeństwo

Ponad 1 mld zł wydała w ubiegłym roku Polska Grupa Górnicza na bezpieczeństwo w swoich kopalniach i zakładach. Ponad połowa nakładów to wydatki na profilaktykę naturalnych w górnictwie zagrożeń: pożarowego, metanowego, klimatycznego i wodnego, oraz zagrożenia tąpaniami czy wybuchem pyłu węglowego.

Jak poinformowała w poniedziałek największa górnicza spółka, jej łączne wydatki na BHP sięgnęły w minionym roku blisko 1 mld 22 mln zł, wobec ponad 813,1 mln zł rok wcześniej. Rok do roku nakłady wzrosły o ponad jedną piątą.

„W przeliczeniu na pracownika, w ubiegłym roku nakłady wzrosły o 24,61 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Natomiast w odniesieniu do wielkości wydobycia, koszt BHP wzrósł rok do roku o ponad 23 proc.” – podał rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Najwięcej – ok. 282 mln zł – spółka przeznaczyła w zeszłym roku na profilaktykę pożarową. Natomiast największy wzrost nakładów w stosunku do roku 2021 dotyczył środków wydanych na zwalczanie zagrożenia klimatycznego (na ten cel wydano o połowę więcej środków niż rok wcześniej) i pozostałych zagrożeń naturalnych (wzrost wydatków o 20 proc.).

W odniesieniu do roku 2021 zauważalnie zmalały wydatki związane z pandemią koronawirusa, np. na żele antybakteryjne czy maseczki.

W zeszłym roku w PGG doszło do jednego wypadku śmiertelnego – to najmniej od wielu lat. W lutym 2022 r. w rybnickiej kopalni Jankowice zginął kombajnista, uderzony bryłą węgla. W czerwcu ub. roku w kopalni Sośnica doszło natomiast do wypadku zakwalifikowanego jako ciężki: podczas przebudowy stojaka hydraulicznego na skrzyżowaniu ściany górnik doznał zmiażdżenia nogi.

W tym roku, w ostatnim dniu stycznia, w należącej do PGG kopalni Mysłowice-Wesoła zginął 40-letni pracownik zewnętrznej firmy usługowej, przysypany skałami stropowymi. Górnik wymieniał tzw. opinkę, czyli siatki przytrzymujące skały stropowe, gdy został przysypany.

Skomentuj